Ocieplanie celulozą coraz bardziej popularne. Poznaj wady i zalety oraz ceny takiej formy izolacji.

Ocieplanie celulozą

Ocieplanie celulozą budzi coraz większe zainteresowanie właścicieli domów jednorodzinnych i nie tylko. Specjaliści podkreślają wysokie parametry izolacyjne, uniwersalność tej metody docieplania i przyjazność dla środowiska. Czy faktycznie warto się na nią zdecydować? Postanowiliśmy przyjrzeć się wadom i zaletom ociepleń celulozowych. O opinie poprosiliśmy pana Rafała Urbańskiego – właściciela firmy Purizoler. 

Zaczynając od początku – na czym właściwie polega ocieplanie celulozą i gdzie tkwi wyjątkowość tej metody?

Ocieplanie celulozą poddaszy, dachów i innych fragmentów budynków polega na wdmuchiwaniu granulatu celulozowego pod ciśnieniem w obszary wymagające dodatkowej izolacji. Wełna celulozowa występuje jedynie w formie sypkiej – nie można kupić jej w postaci płyt czy innych stałych wyrobów. Na tym polega zaleta omawianej metody, ponieważ granulki mogą dotrzeć nawet do trudnodostępnych miejsc, tworząc trwałą powierzchnię, która jest idealnie spójną z elementami konstrukcyjnymi. Takiego efektu nie uzyska się, wykorzystując na przykład styropian, ponieważ między jego poszczególnymi fragmentami zawsze pozostaną łączenia, stanowiące najsłabsze punkty całej izolacji. 

Zatem jako główną zaletę ocieplania celulozą można wskazać precyzję aplikacji, a także możliwość stosowania w przestrzeniach o nieregularnej formie, na przykład:

  • ciasnych poddaszach,
  • stropodachach,
  • dachach drewnianych,
  • całych ścianach budynków o dowolnej bryle.
  • Poddasza dachów wiązarowych

Sam proces wdmuchiwania przebiega szybko i sprawnie i nie wymaga ingerencji w strukturę budynku. Co ważne, można go przeprowadzać bez konieczności demontażu płyt gipsowo-kartonowych i innych przegród.

Dlaczego jeszcze warto zdecydować się na ocieplanie celulozą? Jak kształtują się parametry izolacyjne tego materiału?

Współczynnik przenikania ciepła dla celulozy kształtuje się na poziomie 0,038 – 0,039 W m², co stawia ją w czołówce najbardziej izolacyjnych materiałów wykorzystywanych w branży budowlanej i wykończeniowej. Jednak kluczowa jest tutaj nie tylko niska przepuszczalność ciepła, ale wspominany już brak słabych punktów izolacji, które mogłyby stwarzać ryzyko powstawania mostków cieplnych. Ponadto warto wspomnieć o korzyściach, takich jak:

  • wysoka ognioodporność,
  • oddychanie celulozy, które nie dopuszcza do gromadzenia się wody kondensacyjnej,
  • brak konieczności stosowania środków chemicznych do impregnowania drewna – celuloza jest zabezpieczana bezpiecznymi preparatami, które chronią przed ingerencją owadów, gryzoni i rozwojem pleśni,
  • krótki i stosunkowo łatwy proces wdmuchiwania celulozy.

Istotne znaczenie, szczególnie w ostatnim czasie, ma także ekologia. Celuloza powstaje z makulatury, czyli produktu w pełni porecyklingowego. Ponadto podczas jej aplikowania nie dochodzi do emisji żadnych szkodliwych pyłów czy gazów.

Kiedy warto zdecydować się na izolowanie celulozą?

Taki rodzaj izolacji można zastosować w dowolnym momencie. Szczególnie warto pomyśleć o tym w kontekście nadchodzącej zimy. Wiele osób nie umie stwierdzić, czy izolacja termiczna w ich budynku skutecznie pełni swoją funkcję. Analiza czy porównywanie kosztów ogrzewania także nie zawsze pozwala wyciągnąć jednoznaczne wnioski.

Wiarygodną diagnozę może dać jedynie zlecenie badań termowizyjnych, które w sposób jednoznaczny wskażą, w jakim stopniu budynek jest zabezpieczony przed utratą ciepła. Warto się na to zdecydować, ponieważ takie badania w sposób precyzyjny pozwalają wykryć mostki cieplne, a także wskazać ewentualne uszkodzenia w istniejącej izolacji.

Tutaj warto wspomnieć o kolejnej korzyści płynącej z dociepleń celulozą. Sposób jej aplikowania pozwala na wdmuchiwanie wełny w obszary, które już zostały docieplone bez konieczności sciągania płyt g/k pozostawiając w przestrzeni istniejącą izolację, jednak badania termowizyjne wskazały na nieprawidłowości czy ubytki. 

Czy wdmuchiwanie celulozy ma jakieś wady? Na co powinni uważać klienci rozważający taką metodę ocieplenia?

Ocieplenia celulozą są stosunkowo nową metodą izolowania budynków, dlatego wiele osób może podchodzić do niej z pewną nieufnością. Do dwóch głównych wad wełny celulozowej należą:

  • konieczność poniesienia jednorazowego, dość wysokiego wydatku,
  • konieczność zastosowania specjalistycznych urządzeń. 

Warto jednak zwrócić uwagę, że jednorazowy koszt, który faktycznie dla niektórych osób może wydawać się spory, w konsekwencji przynosi korzyści finansowe – skuteczna izolacja skutkuje obniżeniem wydatków na ogrzewanie budynku. W ostatecznym rozrachunku zatem właściciel budynku docieplonego celulozą bez wątpienia zyskuje.